Wczoraj kupiłem b.ciekawą książkę. Jest to dziennik prowadzony przez Teresę Tyszkiewiczową (ur.1906 r. w Krakowie, zm. 1992 r. w Łodzi). Córka Ignacego i Pauliny z Łubieńskich, hrabiów Ledóchowskich. Była malarką, wykładowczynią i ilustratorką. Zagadnienia sztuki i malarstwa są oczywiście obecne w jej zapiskach, ale tym, co uderza jest szerokość jej horyzontów intelektualnych, żywość, odwaga myśli i niezależność. Jej dziennik roi się od cytatów z filozofów, teologów, mistyków, psychologów, socjologów, od śladów lektur w kilku językach i od krótkich relacji z osobistych spotkań i dyskusji z wielu znaczącymi postaciami polskiego życia kulturalnego lat 1940-1980. Nawet wtedy, gdy nie zgadzamy się z nią w jakiejś konkretnej sprawie, ocenie etc., to ma ona zdolność ujmowania zagadnień od ich strony „istotowej” (umysł wykształcony na logice i metodologii klasycznej), co czyni łatwym, pobudzającym i rozwijającym „dyskutowanie z nią w myślach”. Będę to nieraz czynił w tym moim „notatniku”. Sam jeden tom notatek, refleksji tej kobiety jest wartościowszy i głębszy, niż wszystkie poważne dzieła, które nasi obecni „koryfeusze” humanistyki polskiej (tacy np. jak Marcin Król, M.Środa, Z.Mikołejko) wyprodukowali poprzez wszystkie lata swojej „aktywności twórczej”. Czytając ten tom (zapiski Tyszkiewiczowej zajmują 462 str., w dalszej części znajduje się 5 esejów o życiu i twórczości autorki, m.in. autorstwa J.Nowosielskiego) widzimy jak na dłoni, doświadczamy namacalnie uderzającej różnicy pomiędzy przedwojenną inteligencją polską, a jej powojennym „zastępnikiem”. Zamiast gęstej, wolnej od „postępowej chemii”, pożywnej i zdrowej wiejskiej śmietany mamy dzisiaj „zabielacz” na bazie rakotwórczego oleju palmowego – tak metaforycznie można przedstawić zmianę jakościową polskiej humanistyki.
[Teresa Tyszkiewiczowa, Notatki (1940-1983), Warszawa 2013]
Warto przeczytać krótki rys jej życia tu: Teresa Tyszkiewiczowa 1906 – 1992
z domu Ledóchowska
Maria Teresa Józefa Tyszkiewiczowa z rodzeństwem (druga od lewej)
Reblogged this on nasz salon24 and commented:
Rebloguję tekst Wawela ( za zgodą Wawela oczywiście 🙂 Pierwsza tutaj. Miłego czytania 🙂
Lula
LikeLike
Bardzo proszę. Zrobione. Samo reblogowanie jest bardzo proste wystarczy :
1) klik rebloguj
2) pokaże się lista gdzie
3) zatwierdzasz-klik
Tyle:)
możesz jeszcze opcjonalnie dodać notatkę
Pozdro serdeczne 🙂
LikeLike
A gdzie jest ta opcja “rebloguj”? 🙂
LikeLike
Pod notką wchodzisz w komentuj 🙂
Share this/ reblogged
🙂
ładne zrobiłeś te galerie 🙂 splagiatuję sobie pomysł jak tylko się dorwę do bloga 🙂
LikeLike